Forum Dragon Balze Online Team Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

HRABIA

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Dragon Balze Online Team Strona Główna -> Dowcipy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
VegetaGT
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cisowa woj śląskie:)

PostWysłany: Pią 22:13, 10 Lis 2006 Temat postu: HRABIA

- Janie, drzwi do windy otwiera sie w prawo czy w lewo?
- W prawo, panie hrabio.
- O cholera, znowu zjechalem na dol zsypem.

Hrabia do Jana:
- Janie, idz podlej kwiaty w ogrodzie.
- Ale przeciez pada deszcz.
- To wez parasol.

- Janie! Wytrzyj kurze!
- Tak jest, jasnie panie. Ktorej ?

Wchodzi hrabia do pokoju. Patrzy, a tam wielka kupa. Wola:
- Janie !
- Ja tez nie !

Hrabia:
- Janie, czy u nas w ubikacji sa dwa sznurki, czy jeden ?
- Jeden.
- W takim razie znowu zalatwilem sie pod zegarem.

Hrabia wraca wczesniej z polowania. Jan staje na drodze do sypialni:
J: Panie hrabio, nie wolno! Pani hrabina przyjmuje kochanka.
H: Szabli!!
Porwal szable ze sciany i wbiegl do sypialni. Slychac okrzyk. Po chwili hrabia
sie wychyla:
H: Janie, dla pana wacik, a dla pani korkociag.

Przyjechala Hrabina, no i Hrabia postanowil zrobic male BARA-BARA.
Przygotowal kolacje, zrobil nastroj i dzieki udanym zagrywkom taktycznym
wyladowali w lozku. Jan stanal z Kandelabrem (dla takich co nie wiedza to taki
swiecznik na patyku Smile, a Hrabia pracuje. Pracuje, pracuje, ale Hrabina kreci
nosem, ze robi to nie tak jak trzeba. Rozezlil sie Hrabia i kombinuje inaczej.
Ale Hrabinie to tez nie w smak. W koncu Hrabia sie wsciekl. Wstaje i bierze
kandelabr od Jana i kaze Janowi zadowolic Hrabine. Jan wskakuje i juz po chwili
Hrabina jeczy z rozkoszu. Na co Hrabia :
- Widzisz durniu jak trzeba trzymac kandelabr ! Widzisz !

- Janie !
- Slucham Pana.
- Czy mozesz przysunac tu fortepian ?
- Tak Panie. Bedzie Pan gral ?
- Nie, ale zostawilem tam cygaro.

Rankiem, po hucznej zabawie:
- Janie !
- Tak ?
- Czy u mnie w samochodzie drzwi otwieraja sie do gory ?
- Nie ..
- Cholera, znow przywiezli mnie w bagazniku ...

- Janie !
- Tak Panie?
- Kto wysiusial na sniegu: Wesolego Alleluja Panu Hrabiemu?
- Ja Panie.
- Przeciez nie umiesz pisac!
- Ale Pani Hrabina mnie prowadzila...

Podczas gry hrabiego na fortepianie wchodzi lokaj i mowi :
- Jak pan hrabia slicznie gra ! ( z entuzjazmem )
- Eee tak se tylko popier**lam .
- Jak pan hrabia sie brzydko wyraza ! ( z obuzeniem )
- Ale za to slicznie gram !!!!

Hrabia , slynny gawedziarz opowiada wsrod grona przyjaciol jedna ze
swoich licznych przygod.
- Sarna , ktora upolowalem byla wielka i ciezka , wokol nikogo nie bylo,
wiec musialem sam sobie z nia poradzi.Zarzucilem jedna noge sarny na
lewe ramie , druga na prawe... W tym momencie hrabia zostal odwolany
przez sluzacego do pilnego telefonu.Po chwili wraca i pyta:
- Na czym to ja skonczylem?
- Jedna noga na prawe ramie , druga noga na lewe ramie... - podpowiada
chor przyjaciol.
- A , juz wiem - przypomina sobie hrabia - ach te Rosjanki , coz to byly
za kobiety!!!

H: Janie... czy cytryna ma nozki?
J: Nie panie...
H: O cholera, znowu wycisnalem kanarka do herbaty...

Lezy hrabia z hrabina w lozku. Nagle dzwoni na Jana:
- Janie, podaj mi prezerwatywe!
Jan przynosi prezerwatywe na zlotej tacy i podaje hrabiemu. Ten:
- Nie te, durrrniu! Te z herbem!

Hrabia ma jechac na wojne.
- Janie, masz tu klucz do pasa cnoty hrabiny. Pilnuj klucza i hrabiny!
- Dobrze hrabio.
Hrabia pojechal. Po dziesieciu minutach dogania go Jan:
- Hrabio, nie pasuje!

Hrabia z Janem pojechali na polowanie. Po drodze na rozgrzewke wypili
strzemiennego. Widza jelenia. Hrabia wypalil i nie trafil. No to
wypili jeszcze raz. Znow widza jelenia. Hrabia znow wypalil i nie
trafil. Znowu wypili. Jada dalej i widza jelenia.
- Hrabio, moze teraz ja sprobuje?
- Dobrze Janie.
Jan strzelil i jelen padl.
- Jak to zrobiles?
- Trzeba celowac w srodek stada.

- Janie - mowi hrabina do lokaja - hrabiego boli gardlo. Prosze mu ukrecic
ze dwa jajka...
- AAAAuuuuaaaa!

Hrabia czyta gazete.
- Janie, czy tramwaje jezdza po dachach?
- No nie panie hrabio, tramwaje jezdza po szynach na ziemi.
- No to dlaczego tutaj napisali, ze tramwaj zabil kominiarza?

- Janie, w nocy mialem przypadkowy wytrysk nasienia!
- Juz zmieniam przescieradlo...
- Baldachim, idioto!!

Hrabia po dluzszym pobycie za granica wraca do swoich posiadlosci. Na dworcu
czeka na niego zaprzeg koni i wierny sluga Jan.
- No i coz tam zdarzylo sie nowego we dworze podczas mojej nieobecnosci, Janie?
- Nic nowego Jasnie Panie... no moze tylko to, ze Azorek zdechl.
- Azorek ?! Moj ulubiony pies? Jak to sie stalo?
- Ano nazarl sie konskiej padliny, to i zdechl.
- A skad we dworze konska padlina?
- Konie sie poparzyly, to zdechly.
- Jak to konie sie poparzyly ??... Od czego?
- Od ognia, Panie, jak sie stajnia palila.
- A kto podpalil stajnie?
- Nikt, od plonacego dworu sie zajela.
- Na milosc boska, to i dwor splonal? Jakim sposobem?
- Ano po prostu. Swieczka przy trumnie tescia Pana hrabiego sie przewrocila
i firany sie zajely.
- Och! A czemu moj tesc umarl?
- Bo Jasnie Pani uciekla z tym oficerem, co sie z nim od trzech lat spotykala.
- Spotykala sie od trzech lat?! To przeciez nic nowego!
- Wlasnie mowilem, Jasnie Panie, ze nie zdarzylo sie nic nowego.


PROSZE O KOMENTARZE:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Dragon Balze Online Team Strona Główna -> Dowcipy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin